Zupa rybna, choć w wieli regionach Polski uważana za tradycyjną zupę na Boże Narodzenie, tuż obok zupy grzybowej, warta jest tego, by przygotowywać ją także poza sezonem świątecznym. W rybach przecież ukrywa się cały szereg pierwiastków, dzięki którym możliwe jest nasze zdrowe funkcjonowanie – wystarczy wymienić choćby sód, potas, żelazo, wszelkie sole mineralne. Zupa rybna należy do takich dan obiadowych, które są zdecydowanie zbyt rzadko gotowane w naszych domach. Polacy w ogóle nie doceniają bezpośredniego dostępu do morza. Wiele krajów wszak nam go zazdrości, a tam zjada się nieporównywalnie więcej ryb i specjałów z dużą ich ilością przyrządzonych. Do zupy rybnej wcale nie trzeba wykorzystywać jednego gatunku ryb. Właśnie, im więcej gatunków ryb wykorzystamy do stworzenia zupy, tym lepszy i bardziej unikalny będzie jej smak. Zupę zaczynamy gotować od wrzucenia do gorącej wody wszelkich pozostałości rybnych, już po obraniu z mięsa rybnego – czyli części kręgowych, ogonowych, a także głów. To wszystko powinno się gotować.
Zupa rybno – warzywna – palce lizać!
W tego rodzaju zupie także powinno znaleźć się mnóstwo warzyw, co wpłynie na podniesienie jej składników odżywczych. Z rybnym smakiem świetnie komponować się będą ziemniaki, a także seler, marchew oraz imbir świeży. Można dodawać także dużo pietruszki, kopru, zieleń dla takiej zupy jest niezwykle pomocna. Gdy już warzywa konkretnie się podgotują i zmiękną, można zacząć dodawać kawałki pokrojonych ryb. Mogą być to zarówno ryby świeże, jak i wędzone. Oczywiście, świeże ryby przed dodaniem do zupy powinny być delikatnie przysmażone, warto je także obficie doprawić przyprawami do typowych dań rybnych. Zupa może być gotowana z dodatkiem kostek rosołowych, sprawdzi się tutaj bulion warzywny.
Ciepła i rozgrzewająca
Zupa ta niezwykle rozgrzewa w pochmurne dni. Jest bardzo sycąca zarówno w wersji soft, jak i po zabieleniu śmietaną lub jogurtem. Jej zapach pozostaje w pamięci na bardzo długi czas. Można dodawać do niej podsmażone grzanki z chleba tostowego. Może smakować także w towarzystwie grahamki lekko posmarowanej masłem czosnkowym.